Obiecałam kurs na tło kolażowe, takie zwykłe: stemplowo-maskowane.
***
1) Przygotowuję materiały: ścinki, kartę art journala, papier bazowy, klej.
========================================
2) Przyklejam papierki i ścinki tak, jak mi się podoba, w paru miejscach dodaję taśmę washi.
========================================
3) Pokrywam kartę gesso, na zasadzie - trochę tu, trochę tam. Gdzieniegdzie poprawiam grubszą warstwą.
========================================
4) Teraz przygotowuję coś, co pomoże mi zastosować maskowany wzór, mianowicie punchinellę oraz tusz - w tym wypadku mixed media, ale może być każdy inny pigmentowy.
========================================
5) Tusz nanoszę palcem delikatnie "tapując" powierzchnię papieru. Dotykam gąbeczkę tylko raz i taką ilość tuszu rozprowadzam - daje to mocniejsze i słabsze przejścia koloru.
Tu widać, że narożniki i ich okolice potraktowałam dwoma odcieniami tuszu.
========================================
6) Po maskowaniu przychodzi kolej na stemple. Stempel gumowy tylko w pewnym miejscu potuszowałam i przeniosłam wzór w kilka miejsc na papierze.
========================================
7) Potrzebowałam mocniejszego wzoru - romby!
Dobrym pomysłem był też mocniejszy kolor, czasem lubię kontrasty. Ten tusz na stempel przeniosłam prosto z gąbeczki, co dało mocny, wyraźny kolor.
========================================
8) ....jednak potrzebuję jeszcze mocniejszego akcentu :)
Patrząc na całość czasem czuję, co będzie odpowiednim wyjściem. Tu - stempel udający folię bąbelkową i czarny tusz. Ale również tylko miejscami. Nie chcę zapaprać całości.
========================================
9) Przyklejam wydruki i napisy.
Na wiele Waszych pytań o wykorzystywane przeze mnie obrazki odpowiem filozoficznie: "szukajcie, a znajdziecie" :)
========================================
10) Przyda się przyciemnienie kilku krawędzi - sięgam po metaliczny dabber z farbą akrylową. Nanoszę odrobinę w wybrane miejsce i rozcieram palcem.
========================================
11) A tu już znany Wam trik z przyciemnianiem tła zdjęcia, żeby "wydobyć je" z całości strony. Całość najpierw obrysowuję ołówkiem, a następnie linię ołówka rozcieram kredką akrylową szarą lub brązową.
Gesso słabiej przyjmuje kredkę, co również uważam za ciekawy efekt i tak już zostawiam.
I voila :)
***
Teraz chciałabym poznać Wasze opinie - może są jakieś moje strony, które chcielibyście podobnie "rozebrać" na części pierwsze? Może interesuje Was konkretny kolaż, konkretny efekt?
W miarę możliwości zrobię podobny kurs :)
Zapraszam do zostawiania odpowiedzi w komentarzach.
Bez Waszych podpowiedzi będę strzelać kulą w płot.
Dziękuję. Powiedz mi tylko, gdzie mogę kupić punchinellę????
OdpowiedzUsuńCo do punchinelli to być może niebawem pojawi się możliwość zdobycia, ale poczekajmy :)
UsuńCZAD! Genialny kurs! W ogóle ja mam pomysł! Przyjedź do Wro na III DLWC i poprowadź warsztat! Strasznie bym chciała pójść na twój warsztat :D
OdpowiedzUsuńTak! Popieram, ja też się zapisuję od razu :)
Usuńi ja też się zapisuję!!!
UsuńPochlebiacie mi Kobiety... :)
UsuńWow. świetnie to wytłumaczyłaś. dla takiego laika jak ja to świetna lekcja. Fascynują mnie Twoje prace, i chętnie przeczytałam wszystkie rady. Teraz wiem jak uzyskujesz takie ciekawe tła.
OdpowiedzUsuńthank you very much for this tutorial; more of them would be very useful to learn from :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki za wyjaśnienia :)
OdpowiedzUsuńKażdą Twoją stronę chętnie zobaczę rozebraną :) Naprawdę niesamowicie pożyteczna instrukcja!!!!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs, bardzo przejrzysty :)
OdpowiedzUsuńgorgeous page! and love the tutorial!
OdpowiedzUsuńdzieki wielkie jak slonce,tego mi bylo potrzeba ;D;;D;D
OdpowiedzUsuńi bardzo chetnie zobaczylabym rozebrana twoja strone,ktora ja nazywam "kominiarz"
fff,mianowicie ta ktora zrobilas pierwsza jako czlonek teamu Skrapujacych Polek...to moja ulubiona strona;D;D;D
ps.a gdybys na prawde poprowadzila jakis kursik czy pokaz na zywo to badz pewna ze zrobilabym wszystko by na nim byc..:D:D:D
Bardzo ciekawy i obrazowy, do głowy mi nie przyszło że można do stemplowania użyć folii bąbelkowej. Ja mam pytanie o tusze, jestem na etapie próbowania różnych, czy te pigmentowe mają najmocniejszy kolor, a jakie są kredowe? Jaką mają konsystencję?. Na zdjęciach widzę różne Stazon, pigmentowy i takie okrągłe.. jak sobie radzić z pieczątkami gumowymi z taką jak na samej górze w kolorze czerwieni, żeby ją przyłożyć całą wystarczy ręką docisnąć ? zaczynam dopiero tę przygodę :)
OdpowiedzUsuńFolia bąbelkowa to stempel :) ale stempluję również samą folią. Tusze pigmentowe wspaniale się rozsmarowują, nadają się do cieniowania. A najlepsze do tego są te okrągłe mixed media. Staz on zostawia niezmywalną warstwę, stały akcent. Stempel ten czerwony bez bloczka przycisnęłam ręką :) w razie wątpliwości na każde pytanie odpowiem.
UsuńA jeszcze kredowe tusze dają matową, trwałą warstwę,bardziej kryjącą niż same pigmentowe. Pigmentowe są lżejsze. Zachęcam do eksperymentowania pod kątem tego, jaki efekt Ci potrzebny :)
Usuńeh teraz doczytałam, to nie folia ... tylko pieczątka udająca folię bąbelkową , ale z tą folią można spróbować :)jeszcze mam pytanie o użycie medium do stempli, chodzi o takie medium akrylowe, jak je nałożyć , o jakiej konsystencji na pieczatkę,żeby nie wyszedł zamazany wzór.
OdpowiedzUsuńŚwietny pokaz! Fajne masz ścinki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńświetny kurs... cudowne jest to, że dzielisz się swoją wiedzą i doświadczeniami tak po prostu:):):)
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Bardzo fajny, czytelny kurs =] Mam nadzieję, że kiedyś skorzystam =]
OdpowiedzUsuńKurs bardzo dobrze przygotowany, podoba mi się bardzo, żałuję tylko, że nie potrafię posługiwać się takim stylem :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kurs!!! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńNa prawdę bardzo mi się przyda:)))
Efekt wspaniały a przy tym wiele radości tworzenia. dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo sprytnie wyszło cudnie
OdpowiedzUsuńPozdrawioam serdecznie
ty to masz głowę kobieto
OdpowiedzUsuń