Szczęście.
Ten maleńki bajer, dzięki któremu każda, najgłupsza i najgorsza sytuacja zawsze wyjdzie Wam na dobre. Nawet wrzucenie do wody ;)
O tym właśnie mój wpis - na #60 Wyzwanie art journalowe na Scrapujących Polkach.
Macie szczęście w życiu? Ja mam :)
Na pewno mam katar, ale nie jestem pewna czy to szczęście. Niby katar lepszy niż takie, powiedzmy zapalenie płuc...
OdpowiedzUsuńPraca świetnaaaa!!!!
ja podobno jestem w czepku urodzona ale jakos tego w grach nie widac...moim szczesciem za to jest maz i niunia:D ale super wpis :)
OdpowiedzUsuńPewnie, że mam. Wiesz zresztą :))
OdpowiedzUsuńŚwietna praca. Jak zwykle zresztą:)
zresztą zresztą :) hahaha
UsuńBardzo fajna praca!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca- a fryzura Pana -urocza..No..W sumie z wody wyszedł...
OdpowiedzUsuńOchhh!!!!! Uwielbiam Twoją interpretację tematu szczęścia :)))
OdpowiedzUsuń