Kolejny temat - wyzwanie art journalowe#57
Niewiele można zrobić, kiedy godzina już późna, a spać się nie chce. Świadomie nie zaczynam żadnej aktywności, bo może właśnie chwilę poleżę i zasnę.
Guzik. Leżenie i gapienie się w sufit
nie jest najlepszym lekarstwem na bezsenność...
Zapraszam Was do podjęcia wyzwania, myślę, że temat bywa bliski każdemu i daje się zinterpretować na wiele sposobów.
świetny wpis... w taki sufit to bym się mogła gapić i gapić
OdpowiedzUsuńInterpretacja bliska moim doświadczeniom, estetycznie wpis tez bardzo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńPiękny! Aczkolwiek mam nadzieję, że bezsenność Cię omija...
OdpowiedzUsuńJak zwykle paca na najwyższym poziomie. Chyba już Cie nudzą te pochwały co ;)
OdpowiedzUsuńJak zdrówko córki?
Fantastyczna strona!!!
OdpowiedzUsuńProblem niestety też znam... u mnie lekarstwem jest czytanie :))
:*