poniedziałek, 3 grudnia 2012

Kiedy sen nie nadchodzi



Niewiele można zrobić, kiedy godzina już późna, a spać się nie chce. Świadomie nie zaczynam żadnej aktywności, bo może właśnie chwilę poleżę i zasnę. 
Guzik. Leżenie i gapienie się w sufit 
nie jest najlepszym lekarstwem na bezsenność...
Zapraszam Was do podjęcia wyzwania, myślę, że temat bywa bliski każdemu i daje się zinterpretować na wiele sposobów.

  
 

5 komentarzy :

  1. świetny wpis... w taki sufit to bym się mogła gapić i gapić

    OdpowiedzUsuń
  2. Interpretacja bliska moim doświadczeniom, estetycznie wpis tez bardzo mi sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny! Aczkolwiek mam nadzieję, że bezsenność Cię omija...

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle paca na najwyższym poziomie. Chyba już Cie nudzą te pochwały co ;)
    Jak zdrówko córki?

    OdpowiedzUsuń
  5. Fantastyczna strona!!!
    Problem niestety też znam... u mnie lekarstwem jest czytanie :))
    :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)