środa, 7 listopada 2012

Popłynęłam

Należało zrobić stronę art-journala w 20 minut.
Wyzwanie inspirujące, pojawiło się w mojej głowie pytanie - czy dam radę?
Przygotowałam papiery, wydruk cudnego starego zdjęcia 
ze "świecącym" maleństwem.


Wydrukowałam też  napis, 
nad którym się nie zastanawiałam zbyt długo, 
nastawiłam minutnik.


Na papier bazowy dodałam kilka pasków ścinków, taśm, gesso, a następnie dwa odcienie glimmer mistów - błękitny kredowy i oliwkowy. Żeby zmieścić się w 20 minutach użyłam nagrzewnicy. 
Kilka chlapań na koniec, 
okrągła odbitka dna buteleczki glimmer mista, 
który się upaprał, szybki obrys szarą kredką 
- i voila.
Jest moje 20 minut.
Czy dość wartościowe, osądźcie sami.


11 komentarzy :

  1. Bardzo fajna praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tło mi się bardzo podoba! Te butleki to dobry pomysł. choć całość, ze zdjeciem, jakos srednio mi sie komponuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam takie tła i dzidzia cudowna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Tło nieziemskie, praca świetna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana! Świetna kompozycja! Idealne dopasowanie i kolorystyki i zdjęcia. Dla mnie bomba.

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacja , nieprawdopodobne , ze zmiesciłas sie w czasie . Kolkorystyka świetna

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdjęcie bardzo tajemnicze...takie lubię!
    Tło ma piękne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  8. Aż się nie chce wierzyć! Ten minutnik się nie zepsuł przypadkiem? :D Tu jest taka płynność i taka lekko chaotyczna harmonia :) Wszystko ma swoje ręce i nogi, genialnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)