niedziela, 2 września 2012

Idzie nowe

...ze swoimi zmianami, 
niosąc ze sobą rozwój i nowe możliwości.
A jeśli tak - to trzeba było sobie 
przygotować nową "zbroję" :)
A moją zbroją, w której zmagam się z rzeczywistością,
 jest oczywiście art journal.


Wydanie drugie, poprawione jest na kółkach i ma wyjmowane strony, ponieważ takie właśnie rozwiązanie jest w moim przypadku wygodniejsze. 
Lubię się paprać z mediami, farbami, gesso - i wszystko naokoło jest placem boju...poprzednie/następne strony również.
Dlatego - koniec z tym. Luźne kartki jak tabula rasa, a każda z nich będzie oddzielną całością.

***

Okładka bardzo moja - kolor starego papieru, bo obłożyłam całość kartami ze starego klucza do oznaczania roślin, kartami Anny Kareniny w oryginale od niezastąpionej 2:16
użyłam też kart bibliotecznych. Samo zdjęcie też ze zbiorów 2:16.


Do tego gesso nanoszone przez maskę, glimmer misty, shimmerz, stemple 3rd Eye, tusze, biały żelopis, taśmy washi, folia z opakowania stempli, tag.


Serce z 3rd Eye pokrótce i obrazowo charakteryzuje moje podejście do tego, co robię - najważniejsze jest niewidoczne dla oczu, szukam emocji, przekazu, i to też wrzucam do swoich prac. Żarówka ze sklepu scrapki.pl


Dziurka od klucza oczywiście z udziałem Vintaj Patina, czarnego tuszu, białego żelopisu, udaje starowinkę.

***

To od dziś będzie mój poligon, chciałam, żeby był bardzo "mój" i żeby art journalowanie przyciągało zamiast męczyć.
                           Zobaczymy, czy mi się udało ;)... 


10 komentarzy :

  1. Piękny, ten pomysł z żarówką chodził mi po głowie również od dłuższego czasu, kiedy wyszukałam mini- żaróweczki na jakimś targu. Biały żelopis <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Udało się jak najbardziej. Piękny wpis.

    OdpowiedzUsuń
  3. fajna zbroja, z cyckami na wierzchu, hehe :) Ale właśnie tak: cycki do przodu i do boju!:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialny! Naprawdę dużo się dzieje - prawdziwy poligon!

    OdpowiedzUsuń
  5. oj warto było czekać na tę odsłonę!! CUDO KOCHANA CUDO!!! i jeszcze takie moje kolorki... a Scrapki to teraz powinny wypłacić Ci premię od każdej sprzedanej żarówki, bo pewnie wszyscy zaraz tam polecą widzą tę Twoją mistrzowsko wkomponowaną :) GENIALNE! ile ja jeszcze muszę się nauczyć...

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne to twoje nowe.
    obiecujące. inspirujące.
    będę czekać na kolejne odsłony.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetna strona, ma smaczki, które widać po przyjrzeniu się.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)