...przesyłkę.
Zamówionko ♥
Wymarzone, wyczekane papiery, dodatki, zapach świeżej farby drukarskiej.
To oczekiwanie znalazło ujście w karcie art journalowej
Oczywiście tradycyjnie proszę, powiększcie zdjęcie :)
W tej karcie zawarłam oczekiwanie, niecierpliwość, wyglądanie na listonosza, aby wreszcie móc się cieszyć zamówionymi cudami, które - nawiasem mówiąc, przyszły dzisiaj :)
Nowa cudna kolekcja SODAlicious, z której od razu zrobiłam użytek.
Praca wykonana w art journalu z TEGO sklepiku z udziałem TYCH papierów.
Wrzucam pracę na Wyzwanie No5 ► art journal
znamy to smakowite oczekiwanie, znamy. ;)
OdpowiedzUsuńi moment otwierania przesyłki.
pięknie zobrazowane.
piekne to oczekiwanie :-) i cudny journal :-) a perfum i książki nie wyczekujesz;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna praca i taka wyrazista! :)
OdpowiedzUsuńhahaha, znam to uczucie :))) świetnie to ujęłaś :))
OdpowiedzUsuńŚwietnie oddałaś uczucia towarzyszące oczekiwaniu na każdą wytęsknioną przesyłkę :)
OdpowiedzUsuńsuper wpis!!!
OdpowiedzUsuńsuper cute page! love the composing!
OdpowiedzUsuńEkstra wychodzą Ci wpisy w Sodowym art journalu! Jestem zahipnotyzowana! :D
OdpowiedzUsuń:*:*:*
Czad! ja jeszcze sodowych papierów nei tknęłam, choć na zlocie kupiłam:) Może oczekiwanie by mnie natchnęło lepiej? :-)
OdpowiedzUsuńBoski wpis!!! Ja też czynię wpisy w sodaliciousowym artjournalu - bardzo go lubię za grube strony, które wiele znoszą :)
OdpowiedzUsuńGenialny! W prostocie, twórczym nieładzie, w najmniejszym kawałku...
OdpowiedzUsuńW takiej oprawie oczekiwanie na pewno się nie dłuży ;)
Pozdrowienia przesyłam serdeczne!
Oj znamy ten ekscytujący czas wyczekiwania. Super wpis!
OdpowiedzUsuń