środa, 27 marca 2013

Strrrasznie


Osoby wrażliwe proszone są 
o nieczytanie tego posta :P

Bo dziś będzie strrrrasznie.
Zafascynowało mnie jedno opowiadanie Edgara Allana Poe oraz związana z nim otoczka.
Otóż w epoce wiktoriańskiej ludzie mieli manię bycia pogrzebanym żywcem...
Do tego stopnia, że powstały specjalne trumny ucieczkowe, na wypadek, gdyby delikwent obudził się pod ziemią i chciał poinformować otoczenie, że nie całkiem umarł...
Ponadto, powstało specjalne towarzystwo (!) ratujące przedwcześnie pogrzebanych.
A że Edgar wyobraźnię miał, skorzystał z masowej histerii tworząc opowiadanie "Przedwczesny pogrzeb".
Wykorzystałam temat do stworzenia wpisu w żurnalu Belladonny, który zbiera nasze wpisy art journalowe, zainspirowane twórczością E. A. Poe.
Zapraszam Was pod ziemię...


Dużo tuszy, mgiełek, wywabianych wodą, chlapanych, rozlewanych.
Na koniec gruba warstwa przezroczystego pudru do embossingu, tworzącego wrażenie wilgoci.
Zdjęcie wygrzebane w necie.


I fragment opowiadania...





Ten wpis bardzo działa na moją wyobraźnię.
Nie mogę powiedzieć, że mi się "podoba", to nieodpowiednie słowo.
Powstał pod wpływem niesamowitych obrazów wyobraźni, porusza i niepokoi. Żurnal wędruje dalej i straszy kolejne dziewczyny, za co z serca przepraszam :)


15 komentarzy :

  1. Świetnie Ci wyszło! Ten efekt kropel wody super wygląda, całośc taka mocno niepokojąca i pełna emocji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny efekt. Z ciekawością wpatruję się we wszystkie detale. Efekt kropel rewelacyjny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Może po Edgarze też będę miała ochotę na mroczno-makabryczny wpis. Wilgoć wyszła mega!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki wpis ... a ten cytat....ale praca jak zwykle na poziomie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity wpis! Niezwykle pobudza wyobraźnię , bardzo wymowny!
    U nas także bano sie pogrzebania żywcem, niestety takie sytuacje sie zdarzały ( siostra Adama Chmielowskiego np) . Czasem ludzie w testamencie zapisywali zeby im przebijać serce po śmierci "na wszelki wypadek" a drugim pomysłem były dzwonki stawiane przy grobie- przywiązany był do nich sznurek, którego drugi koniec wkladano w ręce zmarłego.

    OdpowiedzUsuń
  6. ojejuuuu, alez mnie ciarki przeszly!!! brrrrrrrr... <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdecydowanie przedwczesny trup nieźle się spocił. Świetny wpis, niepokorny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Strrrasznie mroczny i krwisty! Świetna praca!

    OdpowiedzUsuń
  9. święta się pani pomyliły...
    to z dyniami już było..

    B.

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobre, oj, dobre!!!!
    Może nie uduszę, a żywcem pogrzebię......

    OdpowiedzUsuń
  11. rewelacja :) jest moc :)

    OdpowiedzUsuń
  12. wow! niesamowita faktura, wbijam do ciebie na kurs i tyle

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale bomba!
    Podoba mi się ten mokry efekt

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)