sobota, 17 grudnia 2011

Pakuję


...prezenty w niesklepowe opakowania :)

Na wyzwanie Craftypantek stworzyłam woreczek na perfumy (oczywiście "Barbie") dla mojej córy.
Woreczek powstał z odciętego rękawa piżamy ze "sklepu dla nauczycieli".
W moim woreczku starałam się skumulować motywy z poprzednich wyzwań:

Rękaw = wykorzystany motyw ubraniowy z października.
Rafia jako zawieszka i zarazem ozdoba = motyw bio-eko z maja.
Zawieszka - śnieżynka przypomina mandalę = wrzesień.
Wewnątrz zawieszki shaker box z blistra od leku na gardło = motyw apteczny ze stycznia.
I jeszcze całość zawiązana sznurkiem = motyw kwietniowy.

***

A wczoraj było tak:
Maja przybrała pozę jak na rozdaniu Oscarów ^^


Moja stremowana mała pastereczka pięknie występowała w Jasełkach :)
Zobaczyłam na dodatek, że ma tablicę pełną dobrych znaczków z zachowania...
Widocznie w przedszkolu ktoś podmienia mi dziecko :P
W domu to żywe srebro...


4 komentarze :

  1. No, no. Gratulacje Córcia mała mama :) z wyglądu sądząc. Woreczek świetny pomysł!!! Czy "sklep dla nauczycieli" to jest taki o którym myślę??? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaka słodka Twoja córa, poza rzeczywiście pasuje na czerwony dywan :D a opakowanie na perfumy - urocze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne pakowanie! Słodkie dziecko!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne te Twoje! Można je podziwiać bez końca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)