czwartek, 20 października 2011

Nie wyrabiam


... na zakrętach życia. Ale tak pozytywnie nie wyrabiam :D
Mam tyle akcji, rozpoczętych i rozgrzebanych, i w trakcie, że nie mam nawet ani czasu ani siły zaglądać na bloga. Bardzo Was przepraszam. Ostatnio bardziej mnie zajmuje realne życie i jego sprawy niż rękodzieło.
Ale z takich przyjemnych wieści:

pod stosem wielu, wieeeelu laurek od dzieci widać też moją, o właśnie z tego posta.


Może niektóre osoby pamiętają, że zupełnie niespodziewanie dla mnie samej oddałam krew i zarejestrowałam się w bazie Dawców Szpiku. Do ostatniego momentu nie byłam zdecydowana, czy... Ale w końcu poszłam na całość - TAK!!!


Sprawcą tego całego zamieszania w mojej głowie i sercu jest trzyletni Adaś, od którego zaczęła się akcja poszukiwania dawców szpiku we Włocławku, a później i w Lipnie. Adaś jest o rok młodszy od mojej Mai...
Jako, że Maja ma wrodzoną wadę serca, to przeważyło szalę - co gdyby miała chorobę wymagającą pomocy ze strony innych osób...?


Adaś znalazł dawcę już jakiś czas temu, jest po przeszczepie szpiku kostnego, czuje się lepiej. A żeby poczuł się jeszcze lepiej - otrzymał kartkę na słodko :)
Mam nadzieję, że poprawiła mu humor :)

Pozdrawiam wszystkie Czytaczki i Czytaczy, jestem Wam wdzięczna, że mimo mojej nieobecności chwilowej na blogu - Wy nadal komentujecie, zaglądacie, piszecie do mnie - dziękuję :*


8 komentarzy :

  1. dzieje się, ale widzę, że sporo dobrego :)
    jesteś niesamowita! pozdrawiam serdecznie :*

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, jestem pod wrazeniem :)
    wiele dobra jest na swiecie, a ty jestes tego najlepszym przykladem :)
    zycze wszystkiego dobrego

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyłączam się do gratulacji!
    Ja też czekam w banku, może będę potrzebna...

    OdpowiedzUsuń
  4. brawo!!! Podziwiam! Mnie w głowie też to siedzi... Buziaki dla Twojej Mai!

    OdpowiedzUsuń
  5. Twój wpis popchnął mnie o krok do tego, by zostać dawcą szpiku i krwi. Mam nadzieję, że jestem zdrowa i będę mogła zapisać się do banku, jeszcze w tym roku to zrobię!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pełna podziwu :))
    Może dzięki Tobie też się zbiorę i w końcu dotrę do lekarza ;)
    :***

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow!! Ogromnie się cieszę, że są takie osoby, jak ty, które czynią nasz świat lepszym! :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)