Zapraszam Was na bloga Galerii Papieru, gdzie pokazałam, jak zrobić od podstaw takie jasne tło z kleksami :)
Tutaj przytoczę tylko użyte narzędzia: farba ecoline oraz... opakowanie po kleju szkolnym. Po szczegóły i przepis na zrobienie takiej strony art-journalowej zajrzyjcie na stronę Galerii Papieru.
Ecoliny użyłam w sposób, jakiego nie widziałam wcześniej na innych blogach, mianowicie postanowiłam zrobić sobie "kleksownicę" z opakowania po kleju.
I sprawdziła się świetnie :) Ecolina tworzy chlapania i kleksy w zależności od ilości użytej farby i bardzo mi się ten efekt podoba. Zgłaszam swój projekt i nowatorski pomysł na użycie ecoliny na bloga Mixed Media Place :)
Świetny kurs, dziękuję:) Przyznam, że bardzo nie lubiłam tego płynnego kleju, ale jak widać jednak do czegoś się nadaje;) Ostatnio szukam ulubionego sposobu chlapania i najbardziej spektakularnym efektem tych poszukiwań były palce brudne od ecoliny w kolorze błękitu pruskiego. Jakieś dziesięć dni, mimo intensywnych prób zmycia. To jednak mocny barwnik;)
OdpowiedzUsuńbardzo chytrze z tą opakowką po kleju!
OdpowiedzUsuńzamierzam wcielić w życie.
Cudownie! :) Bardzo się cieszę, że zdradziłaś tajemnicę kleksów, mi kompletnie nie wychodziły tak ładne, dziękuję:).
OdpowiedzUsuńz ekoliną nie miałam jeszcze przyjemności...
OdpowiedzUsuńogólnie raczkuję w mediowaniu, więc takie rady są jak najbardziej w cenie, ślicznie dziękuję :)
świetny pomysł, na pewno skorzystam! ooo a ta ecolina na zdjęciu to moja ukochana;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na moje wiosenne candy z motylkami od Marthy Stewarth.
OdpowiedzUsuńGenialne, genialne tło!!! Klejo kleksownik rewelacyjny!!!!!
OdpowiedzUsuńAleż "rasowe" są te Twoje kleksiory! Dodały fajnego akcentu całej pracy a nawet chyba są głównym bohaterem :) Super.dziękuję, że wzięłaś udział w naszym wyzwaniu :))
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na tło, a klej? Łooo... no rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńJesteś GENIUSZEM! Wynalazłas distress stainy dla ubogich!
OdpowiedzUsuńWonderful! Love it!
OdpowiedzUsuńFantastyczna technika! Ja tak używam Distress Stainów - uwielbiam takiego rodzaju kleksy :) Dzięki za fantastyczną inwencję i podzielenie się nią z nami, rzeszami scraperek :)
OdpowiedzUsuń