środa, 12 marca 2014

Moje serce bije w sepii

...jak widać ;)
Uwielbiam stare papiery, które pachną kurzem 
i mają piękny odcień sepii.
Podobnie ze starymi zdjęciami, które kolekcjonuję 
w secesyjnych albumach.
Pachną pięknie i są takie...prawdziwe.

Dlatego art journal wędraś o tematyce kolorystycznej
potraktowałam właśnie sepią, brązem 
i dodatkami z kolekcji Nature Walk.







8 komentarzy :

  1. ooooooo, jeszcze sie gapie...:)) cudo doslownie :)) ochhh, achhhh.....cudo :))

    OdpowiedzUsuń
  2. ahh przepiękne te dwie strony.. idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Robi wrazenia ta czesc zurnala. Sama niekoniecznie za sepia przepadam, ale w takiej oprawie wyglada bardzo przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ten wpis przyciąga! Ile detali i smaczków!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaglądam tu od długiego czasu. Najbardziej lubię Twoje miniatury słowne - idealnie dopasowane do kolażu.
    Powodzenia. Ciągle czekam na jeszcze :) Miłego dnia
    Ata

    OdpowiedzUsuń
  6. Wpis rewelacyjny - zdecydowanie uwielbiam te kolorki

    OdpowiedzUsuń
  7. Aaaaa!!!! Normalnie zakochałam się!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)