Dziś interpretacja symbolu, który przyleciał do mnie z CollageCaffe. Symbol 21, który wybrałam, to brama.
Brama to między innymi "symbol przejścia między jednym światem albo stanem a drugim, między światłem i
ciemności, znanym a nieznanym, codziennością a krainą tajemnic, świeckim a
sakralnym; to zaproszenie lub wyzwanie do przejścia przez jej próg; początek i
koniec; zmiana".
Zaznaczyłam bardzo wyraźnie to miejsce przejścia, taką ładną bramę kiedyś mi wyciął jeden miły pan, widocznie musiała czekać aż do tej chwili :)
Może ten symbol nie trafił do mnie przypadkiem...?
Jestem zauroczona ta interpretacja. Masz racje, ze bramy podobnie jak drzwi czy okna maja niezwykły ładunek symboliki i we mnie budzą jakas niesamowita ciekawość z dreszczykiem niepewności co tam jest po drugiej stronie. Świednie opowiedziałaś te emocje :-***
OdpowiedzUsuńchyba komunikujemy się telepatycznie, bo ostatnio ciągle wyobrażam sobie, jak potraktować malarsko obraz bramy, a tu masz :) brama ... i to jak pięknie dobrane ornamenty...., moja będzie przaśna :))
OdpowiedzUsuńpieknie wkomponowałaś te tekturki, jestem zauroczona ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie ta praca, jest niezwykle wymowna, te "drewniane" wycinanki jeszcze podkreślają wymowę tej bramy. I w ogóle cała praca bardzo malarska
OdpowiedzUsuńPełnia tematu w jednej bardzo wymownej pracy. Tylko Ty tak potrafisz.
OdpowiedzUsuńAleż ta drewniana brama cudownie zgrywa się z resztą:), brawo Jamajko, super kompozycja:)!
OdpowiedzUsuńŚwietna praca, bardzo mi się podoba Twoje ujęcie tematu, dopasowanie zarówno tych tekturek jak i słów.
OdpowiedzUsuńCUDO!!!!!!!! I KOLORY!
OdpowiedzUsuńgenialnie!
OdpowiedzUsuńJa cie toż to mistrzostwo świata!!! A ta wycięta brama przepiękna :)
OdpowiedzUsuń