...napisałam w tej małej książeczce.
Książeczka zamknięta ma wymiary 10 na 12 cm (łącznie z grzbietem).
Na okładce zdobiona płytka metalowa (użyłam Vintaj patina ze scrapki.pl)
Wygląda jak nadgryziona zębem czasu i pięknie się prezentuje oświetlona pod różnymi kątami.
Grzbiet ze stemplowanego płótna, całość wypsikana glimmer mistami i tuszowana.
...a oto, czego o mnie nie wiecie:
"Kocham fotografie sprzed stu lat".
Pięć słów, które mnie opisują i to na dodatek - które opisują coś, czego o mnie nie wiecie.
Zdjęcia są specyficzne, na kartonikach, carte de visite, wymiary to 6 na 9 cm, mają rozmiar wizytówki - i stąd pochodzi nazwa.
Są piękne.
Jeśli kiedykolwiek mieliście w rękach zdjęcie sprzed stu lat (początki cdv to 1854 rok), to wiecie, że to nie są zwykłe zdjęcia...
Jak one pachną, jakie są w dotyku!
Ludzie na zdjęciach mają niesamowite fryzury, stroje, biżuterię...
Okładka prezentuje się tak w "trójwymiarze".
Praca mieści się w rozmiarze pocztówki, zawiera 5 opisujących mnie słów, więc zgłaszam pracę na majówkowe wyzwanie Craft Artwork
***
A oto dowód mojej miłości do tych zdjęć: oryginalny, nieźle zachowany album sprzed 100 lat...
...pełny zdjęć "kartonikowych".
A tu jeszcze to, co nie zmieściło się w albumie.
Oczarowałaś :-)
OdpowiedzUsuńo jejuniu...
OdpowiedzUsuńfantastyczna praca...
a jaka piękna kolekcja starych fotografii.... i ten album....
powaliłaś na kolana dziewczyno...
Prawdziwe, małe dzieło sztuki! Wygląda zupełnie, jkaby było równolatkiem z albumem!
OdpowiedzUsuńfantastyczna praca!!! cudna kolekcja fotografii :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńtaaa...jak by to powiedzieć...?
OdpowiedzUsuńchciałam wystartować w tym wyzwaniu, ale już widzę, że trzeba mi schować się pod dywan... ;)
misterne cudeńko stworzyłaś! a wraz z nim klimat idealnie oddający przesłanie.
łączę się w uwielbieniu do starych zdjęć oczywiście. czy to nie jest niesamowite jak doskonałej są jakości?
albumu bym zazdrościła, gdyby nie to, że ostatnio też jeden dopadłam. :) muszę obfotografować i się podzielić.
Matko, jaka fantastyczna, cudowna książeczka!!!!! Obłędna!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękna, fantastyczna, perfekcyjna praca
OdpowiedzUsuńjestem pod wielkim wrażeniem - zresztą, jak widać po komentarzach, nie tylko ja:)
:) :* :>
OdpowiedzUsuńAż zapiera dech, cudowne.
OdpowiedzUsuńPrzepiękna książeczka! Kolekcja zdjęć też imponująca, tym bardziej, że taka stara ;) Ja też mam słabość do staroci.
OdpowiedzUsuńcuda cudeńka!!! piękną masz pasję i pięknie nam ją tu przedstawiłaś :)))
OdpowiedzUsuńKochana, fantastyczna praca!!!!
OdpowiedzUsuńa na taki album małego formatu poluje od dłuższego czasu, więc strasznie zazdraszczam:))
O kurcze!! niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńpiękna książeczka, super się prezentuje
OdpowiedzUsuńcudna jest Twoja książeczka...
OdpowiedzUsuńpatent z płytką metalową genialny!
OdpowiedzUsuńpraca obłędna! a kolekcji tylko mogę pozazdrościć :) moje serce drży jak patrzę na te cudeńka!
Piękna praca :)
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzeć! :D wspaniałe
OdpowiedzUsuńWooooow! Wow! Na pewno nie wiedziałam, że masz takie skarby!;) Albumik fantastyczny, świetny pomysł i wykonanie. Więcej prosimy takich cudeniek:) Pozdrówki!
OdpowiedzUsuńPiękny i niesamowity efekt uzyskałaś! Jestem pod wrażeniem Twojej wytłaczanej okładki.
OdpowiedzUsuńOdnośnie zdjęć, to znalazłam takie ostatnio na strychu - rzeczywiście są niezwykłe! Album - cudo.
OMG! Oniemiałam z zachwytu!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWciąż tu zaglądam bo nie mogę przestać zachwycać się tym cudeńkiem :) Czy w scrapkach można upić taką cienką blaszkę ?
OdpowiedzUsuńRobia wrazenie twoje ALBUMIKI.
OdpowiedzUsuńPodziwiam!
boże..... jakie to piękne.....
OdpowiedzUsuństare zdjęcia mają duszę...
OdpowiedzUsuńTwoja praca jest niesamowita!!! Pod każdym względem!!! I hobby fantastyczne.
OdpowiedzUsuń