środa, 7 lipca 2010

Liściasto



Całkiem niedawno popełniłam pierwszą (i pewnie ostatnią) parę kolczyków :)
Nie zajmuję się tym, ale taki pomysł chodził mi po głowie i po zakupieniu Glossy Accents postanowiłam wprowadzić go w życie.

Kolczyki powstały z preparowanych farbowanych szkieletów liści pokrytych Glossy Accents. Bigle przypadkowo pasowały :)
Kolczyki są dość elastyczne, więc można je nosić bez obawy o połamanie.

***

A takie kolczyki znalazłam na blogu http://wstarymsadzie.blogspot.com/

Pojawiają się tam też kolczyki w wersji miedzianej, złoconej, bardziej lub mniej ażurowe, bardzo zachęcam do zwiedzenia tego bloga :)


5 komentarzy :

  1. ależ ty pomysłowa jesteś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) Czasem się zdarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach,piękne są one...takie wiosenne.
    Czy mówiłam Ci już,że jestem wielką maniaczką,zbieraczką i wielbicielką wszelakich kolczyków? ;))
    Pozdrawiam,Julia.

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny pomysł z tą powłoką transparentną!!
    i dziękuję za podklejenie moich świecidełek ;*
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)