sobota, 11 maja 2013

Ona tu jest...

Praca domowa zadana przez 2:16
Bawiłyśmy się z Matilde takim zdjęciem:


A efekty są takie:


Ta straszliwa piosenka nie opuszcza mojej głowy 
od czasów pewnej pamiętnej zabawy dla dzieci...
Nie to, żeby mnie urzekał taki repertuar, 
ale nie miałam wpływu na jego wybór 
i postanowiłam go skomentować w swój sposób :P

Co wymyśliła Matilde? :)



7 komentarzy :

  1. Hehe! Mnie też kusiła ta piosenka (i też nie żebym była jakąś jej fanką!), ale ostatecznie postawiłam na inną - tradycyjną, pojawiającą się chyba na każdym weselu - pieśń :) Chyba nie muszę dodawać, że super tło? :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo! haha :) Tylko przez Ciebie znowu mi ten "hit" w głowie siedzi! :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Piosenka nie powala;) ale Twoje dzieło juz tak:)
    Przejeżdżałam tydzień temu koło ciebie, przez samo centrum:) I myślałam o Tobie;)Przypominałam sobie naszą wymiankę dzieciową:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiedzenie, że piosenka jest straszliwa to mało powiedziane... I także samo, powiedzenie, że efekt tej inspiracji:-) jest cudny, to także za mało powiedziane. Bardzo dowcipne! A i wykonanie, jak zawsze, jakości Q! Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za obłędne tło no i całośc of course :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne : ) Uśmiałam sie do łez-całość zachwyca : )

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :) // Thank You :)