Karta art journala na wyzwanie Scrapujących Polek
Na załączonym obrazku pan Darwin w znanym geście, skłaniającym do milczenia.
Wobec czego?
Praw natury, biologii, życia, śmierci.
Pewnych założonych z góry "oczywistości",
o których uczeni powiedzieli już chyba wszystko.
A może właśnie trzeba pomilczeć...?
Wróciłam do tak lubianych transferów.
Materiały: art journal SODAlicious, multimedium matowe, wydruki zwykłe i laserowe, gesso, biała akrylówka, taśma washi, glimmer misty, tusze mixed media i archival, datownik.
świetne strony!!!
OdpowiedzUsuńTen szkielet jest świetny.
OdpowiedzUsuńGenialna całość, cudowna zieleń która nadaje tętniącego wyrazu :) Kolejna praca, którą uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńŚwietna interpretacja, jedno słowo i mnóstwo treści. Miłego dnia
OdpowiedzUsuńfantastyczne!!!
OdpowiedzUsuńGenialne :) Bardzo mi się podoba :) Chciałabym tak umieć :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam strasznie :) Takie słowa motywują i dają siłę :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!
OdpowiedzUsuń