sobota, 31 grudnia 2011

Na Nowy Rok...


...życzę Wam spełnienia marzeń :)
Żeby wszystkie plany zostały wypracowane w stu procentach albo i więcej, jak się da ;)
Niech Wam się szczęści!

***

A ja sobie strzeliłam taki notes do najważniejszych zapisków na rok 2012


Papiery 7Gypsies z Craftshop, stara niemiecka książka, przeszycia, naklejka też z Craftshop.


Do tego prawdziwa mosiężna dziurka od klucza, zawsze chciałam taką mieć w swoim notesie, nie żadną plastikową. W środku Crackle Accents.

"Bąbelki" stempelkowe, stemplowane StazOnem.
Każdy pomalowany innym kolorem Glimmer Mista z pomocą pędzelka (dzięki temu pięknie się mienią) lub perełkami w płynie w kolorze Copper i Bisque.
Niektóre pokryte Glossy Accents, niektóre Crackle Accents.


Będzie mi towarzyszył w kolejnym roku, który na pewno będzie pracowity, ciekawy i pełen wyzwań :)
Najlepszego!!!


czwartek, 29 grudnia 2011

Dla Neli ♥

Niedługo na świecie pojawi się Nela :) ♥♥♥


Z tej okazji zmajstrowałam jej zawieszkę, może być na drzwi, może być na ścianę, żeby każdy wiedział, że ten kawałek świata należy do Neli.
Litery i papiery Tildowe, myślę, że świetnie pasują do takiej małej istotki, bo nie są za słodkie i nie "różowiutkie", a jednak oddają istotę dziewczęcego uroku :)

***

Zmajstrowałam też albumik dla Mamy Neli, żeby mogła sobie zapisywać i wklejać wszystkie ważne sprawy z pierwszych chwil życia Maleństwa :)

poniedziałek, 26 grudnia 2011

czwartek, 22 grudnia 2011

Na Święta


Pomódlmy się w Noc Betlejemską,
w Noc Szczęśliwego Rozwiązania,
by wszystko się nam rozplątało: węzły,
konflikty, powikłania.

Oby się wszystkie trudne sprawy
porozkręcały jak supełki,
własne ambicje i urazy
zaczęły śmieszyć jak kukiełki.

Oby w nas paskudne jędze
pozamieniały się w owieczki,
a w oczach mądre łzy stanęły
jak na choince barwnej świeczki.

ks. J. Twardowski

W przededniu Świąt Bożego Narodzenia życzę Wam spokoju, radości, rodzinnej atmosfery... Dziękuję, że jesteście :*



środa, 21 grudnia 2011

Czy mieliście tak kiedyś...



...że dostaliście coś, na widok czego ze wzruszenia po prostu pociekły Wam łzy...?
I nie mówię o kwitku od wypłaty, bo to płacz z zupełnie innego powodu :P
Mówię o sytuacji, kiedy wzruszenie odbiera głos i mówią tylko emocje...
Mnie się to zdarzyło wczoraj.
Pan listonosz wręczył mi paczkę, która po odpakowaniu przyprawiła mnie o kompletny brak słów, wstrzymany oddech, szybsze bicie serca, a jedyną reakcją były cisnące się do oczu łzy.
A oto dlaczego:

Paczka zawierała w sobie całe MNÓSTWO papierów, dodatków, elementów z The Scrap Cake. Już to sprawiło, że zadrżały mi ręce, a broda zaczęła również niebezpiecznie drżeć...


***

Następnie odpakowałam kopertę z uroczym "znaczkiem" z Mikołajem, a tam....



***

Ale na końcu przyszedł czas na odpakowanie tej cudnie wyglądającej paczuszki...


I tu już pękłam...
Powód jest poniżej...



Moje zdjęcie nawet w połowie nie oddaje uroku tego notesu, jest PRZECUDNY!!!
Żeby zobaczyć w pełni jego piękno, wejdźcie proszę na bloga KAROLI WITCZAK, która jest "sprawczynią" tej niesamowitej niespodzianki.
Nawet nie umiem ukraść zdjęcia z jej bloga :), no więc linkuję do całego posta.

***

Karola, żadne słowa nie oddadzą mojej wdzięczności :)
Bardzo, bardzo, po stokroć - dziękuję!
Najlepsza niespodziewanka na świecie :)

wtorek, 20 grudnia 2011

A spierniczona przesyłka poleci doooo.........

Zaprzęgłam RANDOM.ORG do losowania....

Link
Po odliczeniu pustych i podwójnych komentarzy zostały 24 sztuki.
I losujemy....

A autorką 10 komentarza okazała się.....



Gratuluję i dziękuję wszystkim za udział w zabawie!!!
Maj, poproszę Cię o adres do wysyłki, może się uda przed Świętami...?


niedziela, 18 grudnia 2011

Lawendowy


Lawendowy zapiśnik na złote myśli.
Papiery My Mind's Eye, pod lawendą popsikane Glimmer Mistem, przeszycia i "stara" karta z podręcznika botaniki.
Tasiemkę popsikałam tym samym Glimmer Mistem, jednak zupełnie inaczej wygląda niż na papierze.
Dla wzmocnienia konstrukcji narożniki.


Jeszcze tylko do jutra zapisy na moje mini-Candy :)
Zapraszam!!!
We wtorek po południu losowanie :)


sobota, 17 grudnia 2011

Pakuję


...prezenty w niesklepowe opakowania :)

Na wyzwanie Craftypantek stworzyłam woreczek na perfumy (oczywiście "Barbie") dla mojej córy.
Woreczek powstał z odciętego rękawa piżamy ze "sklepu dla nauczycieli".
W moim woreczku starałam się skumulować motywy z poprzednich wyzwań:

Rękaw = wykorzystany motyw ubraniowy z października.
Rafia jako zawieszka i zarazem ozdoba = motyw bio-eko z maja.
Zawieszka - śnieżynka przypomina mandalę = wrzesień.
Wewnątrz zawieszki shaker box z blistra od leku na gardło = motyw apteczny ze stycznia.
I jeszcze całość zawiązana sznurkiem = motyw kwietniowy.

***

A wczoraj było tak:
Maja przybrała pozę jak na rozdaniu Oscarów ^^


Moja stremowana mała pastereczka pięknie występowała w Jasełkach :)
Zobaczyłam na dodatek, że ma tablicę pełną dobrych znaczków z zachowania...
Widocznie w przedszkolu ktoś podmienia mi dziecko :P
W domu to żywe srebro...


środa, 14 grudnia 2011

Spierniczyłam

...też kawał płyty pilśniowej w kształcie serca.


Pomalowałam ciemnobrązową akrylówką i potraktowałam perłami w płynie w kolorze złotym i ecru.
Teraz udaje sobie piernikową zawieszkę ;)
Ostatnio pierniczę na całego, dobrze, że tylko w dziedzinie "rękoczynów" :)

Pozdrawiam Czytających!!!


wtorek, 13 grudnia 2011

Paris, Paris...


Czyli notes z motywem Paryża.
Kolory też takie romantyczne, nastrojowe...
Dodatek taśmy z dekoracyjnatasma.pl urozmaica i kojarzy się ze
światową stolicą mody ;)

***

Przypominam o Candy, które kończy się już w przyszły poniedziałek!!!


niedziela, 11 grudnia 2011

Ehhh...

Zmiany, zmiany...
Chyba czas się przyzwyczaić do zmian, stają się nieodłącznym elementem mojego życia w chwili, kiedy myślę, że wpadłam w rutynę ;)
Ale to dobrze, nie pozwalam sobie na zastój i pałętanie się bez celu i sensu :)

***


Taki sobie konik w roli świątecznej zawieszki.
Dziś w wydaniu białym, niemal anielskim - dzięki skrzydłom ze Stempell&Kartoon.


Ozdobny ornament również z tego sklepu



Skrzydła pomalowane gesso i pomiziane różnymi brokatami.

Byle do Świąt...


***

Przypominam o moim CANDY
Można się zapisywać pod TYM postem do 19 grudnia!!!



środa, 7 grudnia 2011

O ja pierniczę! CANDY!!!!!


I to pierniczę w kilku odmianach :)

Cudne serduszka ze Stempell&Kartoon oraz piernikowy ludzik zostały popsikane Glimmer Mistem oraz potraktowane perlen penem w kolorze białym i brązowym - na górze, zaś jeszcze dodatkowo czerwonym - na dole.


Takie zestawy wylądowały na klamerkach i pełnią rolę magnesów na lodówkę :)
W tle pierniczków papier Przytulne Święta w biało-czerwoną kratę, który pasował jak ulał do świątecznego klimatu :)


***

W związku z tym ogłaszam mini-Candy
Każdy, kto:

1) zamieści komentarz pod tym postem, w którym wyrazi chęć posiadania spierniczonych magnesów
oraz
2) umieści na swoim blogu poniższy banerek
weźmie udział w losowaniu tych oto magnesów - pierniczków oraz paczuszki przydasi.
Osoby, które nie mają bloga poproszę o komentarz i pozostawienie adresu mailowego :)
Candy trwa do 19 grudnia do północy.
Zrobię wszystko, żeby wysłać magnesiki przed Świętami :)



Zapraszam! :)

wtorek, 6 grudnia 2011

Ihaaaa!


Oto, co poleciało do Koczes (zdjęcie ukradłam z jej bloga, bo jakoś nigdy nie pamiętam o zdjęciu przed wysyłką...)
Bohaterem dzisiejszego posta będzie konik.

***

Koń jaki jest, każdy widzi, a mój koń z płyty pilśniowej z powodzeniem udaje stare drewno.
Ma siodło z wykrojnikowych papierków ozdobionych liquid pearls, ma dekorację z gałązek ostrokrzewu i ośnieżonych iglastych gałązek.


I zbliżenie na szczegóły:



A dziś w szkole było tak:


Przygotowałam z moją grupą i z koleżankami ze świetlicy przedstawienie o Mikołaju, z czterema piosenkami i scenką mikołajkowo-wierszową.
Dzięki sponsorom był też słodki poczęstunek dla dzieci oglądających przedstawienie.
Pięknie było i wesoło :)

***

Aha!!!
Lećcie zobaczyć na CRAFTYPANTKI, jaka ze mnie pakerka!!!
Pudzian się chowa :D



poniedziałek, 5 grudnia 2011

Dostałam!


Już dziś doleciał do mnie koczesowy Mikołaj :)
Dostałam śliczny przepiśnik z moim ukochanym "naturalnym" papierem w środku (skąd Koczes wiedziała, że ja go uwielbiam?) i piękny folder ze świąteczną płytą i całą masę przydasi :)
Bardzo dziękuję !!!
Jutro pokażę, co pofrunęło do Koczes :)

niedziela, 4 grudnia 2011

Oświadczam, że...

...od poniedziałku będziecie mogli mnie zobaczyć w nowym dla mnie miejscu.
Chociaż nie tak zupełnie "nowym", bo czasem się pojawiałam na blogu Craftypantek jako uczestniczka wyzwań czy wymianek, jednak dzięki decyzji wspaniałej ekipy - dołączyłam do składu :)



Bardzo dziękuję, jestem niesamowicie podekscytowana, gdyż wyzwania Craftypantek zawsze śledziłam z wypiekami na policzkach, teraz będę mogła w każdym wziąć udział :)
Juhu!!!

piątek, 2 grudnia 2011

Zielono mi :)

...za sprawą tego, że znów dużo się dzieje.
W szkole akcja zbierania książek dla biblioteki w Kobułtach, która po pożarze straciła 7 000 książek.
Zbieramy książki i jest już ponad 600 sztuk, dziś przeliczyłam :) A to na pewno nie koniec :)
Książki zostaną przewiezione w połowie grudnia, ale już teraz bardzo się cieszę z rozmiarów akcji, bo dołączają się przynajmniej 2 placówki.

***
I z tej okazji zielony przepiśnik :)

LinkKształty i napis ze Stempell&Kartoon powleczone najpierw Glossy Accents, potem Crackle Accents, na sposób, o którym pisała Brises.
Efekty świetne, spękania "grubsze" i wyraźniejsze.






I potrójny kwiatek szydełkowy z serduszkowym środeczkiem :)
Jeszcze tylko "kilka tygodni" i na dworze też będzie tak zielono ;)...



poniedziałek, 28 listopada 2011

Ożeniłam...


... Elise Rebel z ILSowymi "Rise and shine" i "I love pattern"....


Małżeństwo, choć dość zaskakujące, nawet jak dla mnie - chyba nie okazało się mezaliansem, oceńcie same :)

***

Dodatki były głównie z kolekcji Elise Rebel
Odgrzebałam także różniste tagi i naklejki, które leżały bezużytecznie - ich czas nadszedł.
Tutaj Elise Rebel jeszcze jako samodzielny byt...






***

A tu już Elise ożeniona z ILSowymi papierami:


...i tagami różnistymi...




Format albumu 20 na 20 cm.
I jak Wam się podoba to małżeństwo? :)