Och jaka super książeczka"Napraw samochodu":)Bardzo stylowo wygląd i jest męska:) Dziekuję Kochana,ze odwiedzasz mnie na blogu,pamiętasz i wspiersz.To urocze.Pozdrawiam serdecznie.
Nie wpadłabym w życiu na oscrapowanie takiego gadżetu, pomysł przedni i wykonanie w męskim stylu- na ile kobieta może sprostać męskim wymaganiom dekoratorskim:-)
Super ten notes! Męski baaardzo. Słońce, czy może wysłać do mnie jeszcze raz tego maila - bo ja sobie go w jakichś dziwnych okolicznościach przyrody - na wyjeździe - skasowałam. I teraz nie mogę Ci odpisać.
Och jaka super książeczka"Napraw samochodu":)Bardzo stylowo wygląd i jest męska:)
OdpowiedzUsuńDziekuję Kochana,ze odwiedzasz mnie na blogu,pamiętasz i wspiersz.To urocze.Pozdrawiam serdecznie.
Podoba mi się, męska i praktyczna!:)
OdpowiedzUsuńAleż właśnie ćwieki są the best! :) Nie zna się ten twój szwagier :D
OdpowiedzUsuńŚwietna jest:) a faceci... kto za nimi nadąży...:)
OdpowiedzUsuńNie wpadłabym w życiu na oscrapowanie takiego gadżetu, pomysł przedni i wykonanie w męskim stylu- na ile kobieta może sprostać męskim wymaganiom dekoratorskim:-)
OdpowiedzUsuńSuper ten notes! Męski baaardzo.
OdpowiedzUsuńSłońce, czy może wysłać do mnie jeszcze raz tego maila - bo ja sobie go w jakichś dziwnych okolicznościach przyrody - na wyjeździe - skasowałam. I teraz nie mogę Ci odpisać.
Zupełnie nie rozumiem, jak mogły mu się nie podobać ćwieki...;)
OdpowiedzUsuńOne pasują tam idealnie :D
:***